Jakos tak nigdy walentynki do mnie nie przemawiały, luby nie uznaje, a ja sama jakoś nigdy nie czułam potrzeby celebrowania tego dnia. Jednakże przyznam się szczerze, że w tym roku za sprawą tych wszystkich pieknych inspiracji (które co rusz pojawiają się na wszystkich blogach), a co jedna piękniejsza; narobiłam kartek miłosnych jak głupia...
Ciekawe kogo ja tym będę obdarowywać...
A powyższą karteczkę wysyła do Kartkowego ABC: C jak cekin (cekinów wprawdzie całe trzy ale są:)
Piękna karteczka i nie tylko z okazji Walentynek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:) pozdrawiam
UsuńCiekawe kolory i niebanalna kompozycja. Dziękujemy za udział w wyzwaniu w Kartkowym ABC. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń