Blogowy świat to zaiste skarbnica wiedzy o różnorodnych technikach artystycznych. Niejednokrotnie widziałam już te pięknie przyozdobione wzory, ale nawet bym na to nie wpadla, że ma to swoją nazwę, a tu proszę:) I ja też postanowiłam się z tym zmierzyć i tak moja pierwsza mandala (a w zasadzie pół:P) powstała przy użyciu cyrkla i kredek. Bardzo wdzięczny przedmiot "badań".
Wykorzystałam: wspomniany cyrkiel:P, kredki akwarelowe Koh-I-Nor, puder czarny do embrossingu, Distress Ink broken china, oraz skorzystałam z uprzejmości Joli, króra na swoim blogu udostępnia tą piękną maksyme o szczęściu w formie digi stempla.
Karteczkę posyłam na lipcowe wyzwanie Szuflady: Kredki
bardzo ładne kolory, maksyma i cała praca oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
UsuńPiękna jest!
OdpowiedzUsuńPrzeurocza! Życzę powodzenia w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńUrocza kartka :)
OdpowiedzUsuń